niedziela, 8 lutego 2015

"Wszyscy wstali i wygrali!"

Kolejny mecz,kolejne emocje i kolejne zwycięstwo bo co to były za mecz bez emocji?
O 13 wpadła do mnie Wiolcia żeby nie było nudno i w sumie jakoś nam ten czas do 17 zleciał,razem zawsze jest weselej szczególnie ze mna i Wiolcią! hahaha .Dawno się z nią nie widziałam więc zdązyłyśmy obgadać wszystko i wszystkich i jeszcze zostało czasu na wygłupy których efekty widzicie niżej.
 

Co do meczu wystarczy chyba dwa słowa: NIKOLAY PENCHEV.
Cały mecz stawiałam na Pita albo Jochena,zdecydowanie górowali nie licząc zagrywke Troy'a którymi jestem nadal oczarowana.Ale tak się świetnie dla nas złożyło że to Niko mógł sie popisać swoimi asami i wygrać tym samym dla nas mecz.Coś pięknego,po raz kolejny Niko ratuje nas tyłki,powtórka z meczu z Jastrzębiem. 
Alek dalej na trybunach ale wierzcie mi na słowo jest już inny.Już nie siedzi smutny na krzesełku gdzieś w loży dziennikarzy tylko z uśmiechem i wiarą patrzy na swoją drużynę.Wspiera ich sercem a to jest najważniejsze.
Teraz nie pozostaje nam nic innego jak czekać na mecz ze Skrą, najbardziej wyczekiwany mecz przez wszystkich. 
Za dużo czasu Resovia do przygotowania się nie ma bo czeka nas jeszcze starcie z Częstochową,i dwa mecze w Lidze Mistrzów. 
Męcząco ale dla kibiców to czas który lubią najbardziej,dobra gra i niesamowite widowiska!
+dorzucam wam zdjęcie z treningu Lotosu które zrobiłam i jestem w nim zakochana, a wy co myślicie?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz